10 lat by Godra
#113
[21 stycznia 2025]
'Kardiojog na zakwasie' – brzmi jak zły riff, który mimo wszystko chce się zagrać. Ból w ciele, ale rytm w głowie. Endorfiny robią swoje, choć ciało podpowiada inaczej. Na trasie ulubiony tytoń – zielona paczka ze stacji benzynowej, za dwadzieścia euro. Zero stopni, słońce wysoko, ciśnienie jak perfekcyjny miks – trzyma wszystko w ryzach. Niebo czyste jak dobrze nagrany wokal, bezchmurne i chłodne.
Kilka kilometrów za mną, położyłem się na ławce. Kwadrans leżenia – reset jak w studio między sesjami. Para buchała z brzucha przez czarny dres, jak dym w dusznym klubie. Flegma lepka, ciężka – jakby od powietrza o chłodnym brzmieniu zimy. Potem dalej – spacerniak. Las i zawsze inna droga, jak improwizacja na żywo.
Dziś w tle #113 płyta Godry. Roboczy tytuł: „10 lat”. Ma w sobie coś, co każe go zostawić – jak utwór, który od razu czujesz. Inny strój, inna perspektywa – za dużo, za mocno. Cofnę się do starego setupu, gdzie wszystko działa jak trzeba. Ale może to właśnie ta nowa „odklejka” nadała płycie surowego, ciekawszego tonu? Jakby dodać efekt, który zmienia cały utwór.
Okładki – mam. Kilka albumów do przodu już zaplanowane, jakby były kolejnymi ścieżkami do zmiksowania.
Słońce schodzi niżej, jak fade-out w końcówce kawałka. Kolejna ławka na trasie. Zasiadam, łapię oddech i dopisuję. Gdzieś w tle myśli, gdzieś w tle dźwięk.
#godra #dzienniczekjacka #polskiambient #polskirepublikanin #spacerniak
Credits
„10 lat” zajmuje szczególne miejsce w twórczości artysty – jest to płyta refleksyjna, ale nie nostalgiczna. Zamiast skupiać się wyłącznie na przeszłości, kieruje spojrzenie ku przyszłości, sugerując, że dekada to tylko przystanek w dłuższej, bardziej rozbudowanej podróży. Każdy z czterech utworów jest jak fragment mapy prowadzącej do dalszych eksploracji dźwiękowych.
Godra konsekwentnie buduje swoje uniwersum dźwięków, a „10 lat” to jego świadome rozwinięcie. Dzięki nowemu sprzętowi, przemyślanemu miksowi i masteringowi, album wyznacza kolejny etap progresu artystycznego, pozostając jednocześnie wiernym podstawowym założeniom twórczym: tworzeniu dźwiękowych światów, które zapraszają słuchacza do introspekcji i eksploracji.
License
All rights reserved.
10 lat Godra – polski muzyk, producent, pisarz i fotograf, twórca ambientowych sonicznych krajobrazów, które poruszają i skłaniają do refleksji. Jego mikromuzyka, oparta na gitarowych brzmieniach modyfikowanych przez rozbudowany pedalboard, obnaża emocje i tworzy filmowe pejzaże dźwiękowe. Idealna do spacerów, kontemplacji i odkrywania nowych wymiarów w muzyce.
#polskiambient
●
♤